Przejdź do głównej zawartości

Nowy żel piorący Surf color- tropical lily & ylang ylang




   Witajcie! Ostatnio miałam okazję przetestować nowy żel piorący Surf color. Marki raczej nie muszę przedstawiać, bo jest dość szeroko rozpowszechniona i znana ze swoich produktów do prania. Dzisiaj przyszła pora na Żel, ale nie byle jaki. Został skoncentrowany, dzięki temu otrzymujemy mniejsze, poręczne opakowanie, a co za tym idzie- mniejsze dozowanie, czyli mniejsze zużycie wody i większa troska o środowisko.
   Do prania o masie 4-5 kg potrzebujemy tylko 50 ml żelu, którego zapach jest bardzo intensywny i pozostaje na ubraniach bardzo długo. Przybliżę jeszcze coś o ekstraktach znanych nam jako "tropical lily i ylang ylang". Otóż głównymi wyczuwalnymi aromatami jest kwiat lilii i jagodlin wonny -tropikalnego drzewa, nazywany kwiatem wszystkich kwiatów. Kto jeszcze nie zna tego zapachu, może sobie wyobrazić wilgotny las tropikalny, pełen kolorowych roślin.
   Jeśli chodzi o skuteczność usuwania plam, to radzi sobie doskonale, spełnił moje oczekiwania i uważam że jest bardzo wydajny. Nie muszę zastawiać łazienki wielkogabarytowymi opakowaniami. Butelka żelu Surf stoi u mnie na półce i nie robi sztucznego tłoku, dodatkowo szata graficzna idealnie współgra z wystrojem (lubię takie kwiatowe wzory).

   Poleciłam żel mojej rodzinie i znajomym. W porównaniu z innymi środkami, Surf wypada u mnie najlepiej, pod kątem finansowym i wydajnościowym. To pewne, że kupię następne opakowanie. Kto raz rozpocznie przygodę z Surf, nigdy nie będzie chciał jej skończyć! :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Ile rośnie pęd kwiatowy storczyka? Czy to pęd czy korzeń? Wzrost pędu kwiatowego phalaenopsis uchwycony na zdjęciach- relacja.

     Wiele osób ma problem z rozpoznaniem nowo rosnącego pędu kwiatowego. Fora typowo storczykowe są zawalone pytaniami "czy to pęd czy korzeń?". W pierwszym etapie wzrostu, rzeczywiście w niektórych przypadkach jest trudno określić w stu procentach czy to na pewno nie korzeń. Na szczęście jest kilka szczegółów charakteryzujących nowy pęd kwiatowy. Postanowiłam przedstawić Wam zdjęciową relację, gdzie głównym bohaterem będzie mój phalaenopsis w paski. Na zdjęciach dokładnie widać jak bardzo w ciągu kilku dni pęd może się zmienić. Oto kilka zasad, które warto brać pod uwagę przy określaniu tego co wyrasta naszym storczykom. 1. Pęd zawsze jest spiczasty (korzeń ma okrągłą główkę). 2. Pęd jest soczyście zielony, w niektórych przypadkach zabarwia się na fioletowo. 3. Widać dokładnie segmentowanie oczek pędu. 4. Pęd wyrasta z trzonu i najczęściej z nad środka liścia (korzeń może wyrosnąć wszędzie, czyli w każdym miejscu przy trzonie storczyka). 5. Pęd często wyrasta nad st

Reanimacja zalanego storczyka phalaenopsis w keramzycie- relacja

   Jakiś czas temu koleżanka przyniosła mi storczyka, hybrydę phalaenopsis. Roślina była kompletnie zalana. Żałuję, że nie zrobiłam wtedy zdjęć jak wyglądała sytuacja przez doniczkę. Korzenie były mokre, brązowe i galaretowate. Od razu wyciągnęłam storczyka z doniczki żeby usunąć to co zgniłe, a zostawić te jeszcze zdrowe. Jak się okazało nie miał on niestety ani jednego korzonka w dobrym stanie i nie widziałam żadnego młodego, który by się wybijał.    Z racji tego, że nie miałam u siebie podobnej sytuacji, nie byłam pewna czy coś z tego będzie, ale nie mogłam od tak go wyrzucić. Postanowiłam spróbować.    Obejrzałam dokładnie wszystkie cztery listki, czy aby nie ma na nich śladów żerowania jakiegoś życia i stwierdziłam, że są w dość dobrym stanie. Stożek wzrostu nie był na szczęście zalany. Poczytałam w Internecie trochę o reanimacji i w trybie przyspieszonym zaczęłam działać.    Włożyłam storczyka do doniczki i zasypałam go keramzytem, zaś doniczkę umieściłam w opakowaniu

Co zrobić żeby ananas wytworzył owoc? Jak pobudzić ananasa do kwitnienia?

     Mój ananas ma już 4 lat. Przyszła pora aby wytworzył owoc, bo już nigdzie się nie mieści. Chcę pokazać jak zmusić go do kwitnienia i zdjęciowo relacjonować przebieg całego eksperymentu. Na wstępie dodam, że ananas (jak wszystkie bromeliowate) po wytworzeniu owocu zamiera całkowicie lub rzadziej wypuszcza po bokach młode rozety.    Myślę że, kiedyś opublikuję również cały proces ukorzeniania, ale to dopiero po sukcesie kwitnienia.      Przesadziłam go do większej doniczki, aby nie nabawiać go stresu w dalszych etapach. Zaopatrzyłam się w foliowy worek i kilka jabłek. To owoce są tutaj najważniejsze. Ja wybrałam jabłka, ale można użyć też gruszek, moreli, brzoskwiń, melona czy banana. Chodzi o to, aby owoce wytworzyły duże ilości etylenu - gazu, który postarza rosliny, pobudza do kwitnienia i przekwitania. Nie mniej ważny jest worek i szczelne zamknięcie ananasa w środku. Etylen jest cięższy od powietrza, więc należy zwrócić uwagę na szczelność worka w dolnych partiach. Zobacz